Wyspa ewidentnie nie dla entuzjastów plażowania czy błogiego lenistwa. To miejsce dla osób, które uwielbiają spędzać swój wolny czas w sposób aktywny. Liczne trasy trekingowe wspaniałych gór i niezliczone szlaki wzdłuż wybrzeża Madery stwarzają wręcz niewyczerpaną bazę aktywnego wypoczynku. Do tego dochodzą spoty dla nurków i kitesurferów oraz miejsca obserwacji ptaków i morskich olbrzymów. Na prawdę każdy znajdzie tu coś dla siebie.
Słoneczne południe i surowa północ
Pomimo niewielkiego rozmiaru wyspy podróżując po niej zaliczam klimat alpejski, tropikalny i śródziemnomorski. To wszystko w zależności od tego czy znajduje się na Pico de Ruvio wzdłuż zarośniętych lewad czy nad południowym wybrzeżem w okolicach Funchal. W okolicach Port Moritz podziwiam ogrom Atlantyku. Na szczytach Madery czuję się jak w górach wysokich a zwiedzając Funchal mam nieodparte wrażenie że to kolejne miasto śródziemnomorskiej riwiery. Wśród znajomych ktoś przyznał się, że odwiedza wyspę namiętnie co roku od kilku dobrych lat. Pomyślałem, że to żałosne. Wylatując z wyspy zwracam mu honor, to naprawdę urocze miejsce.